.

czwartek, 28 lutego 2013

Pianka cytrynowa.





3 cytryny
4 żółtka
125 g cukru
2 laski wanilii lub cukier waniliowy
250ml wina białego
125ml śmietanki 
4 łyżeczki żelatyny
200ml śmietanki do dekoracji

Wycisnąć sok z 2 cytryn.
1 cytrynę obrać i pokroić w drobną kostkę.
Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie.
Żółtka z cukrem i wanilią utrzeć do białości.
Zagrzać wino i rozpuścić w nim żelatynę.
Wino dodać do masy żółtkowej i ostudzić.
Krótko przed stężeniem dodać sok z cytryn ,miąższ oraz ubitą śmietanę.
Deser nałożyć do salaterki i pozostawić w lodówce co najmniej 1 h.
Przed podaniem udekorować pozostałą ubitą śmietaną i czym nam w duszy gra...

sobota, 23 lutego 2013

Wiśniowe "NIC".





Ekspresowy deser na niedzielny obiad lub podwieczorek. Świetny, staroświecki niskokaloryczny deser jest spadkiem po mojej babci. Babcia podawała "śnieżne kule" z różnymi owocowymi musami. Uzależniała to od pory roku i związanych z nią owoców. Zimową porą korzystam z mrożonych wiśni i truskawek.

0,5 kg wiśni,
2-3 łyżki cukru,
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej,
2 łyżki wiśniówki (dla dorosłych),
Wiśnie wsypać do rondla ,posypać cukrem i podgrzewać ,aż się odmrożą.Wlać alkohol lub nie i zagęścić mąką ziemniaczaną.
Wiśnie wyłożyć na talerzyki.

Śnieżne kule -"NIC"

2 szkl. mleka
1 opakowanie cukru waniliowego
2 białka
2-3 łyżki cukru pudru
2-3 łyżki soku z cytryny

Białka ubić  z cukrem i sokiem cytrynowym na sztywną pianę.
Mleko zagotować z cukrem waniliowym i trzymać na małym ogniu.
Łyżką do zupy nabierać porcje piany i wkładać do mleka. Gotować 0,5 minuty z jednej strony, delikatnie przewrócić na drugą i jeszcze chwilkę gotować. Kule wyjmować łyżką cedzakową, najlepiej małą i ostrożnie kłaść na wiśnie.

Deser można przygotować wcześniej i podawać na zimno.
Polecam również wersję z musem truskawkowym czy malinowym. Każda jest warta grzechu ,a w tym przypadku niskokalorycznego.

piątek, 22 lutego 2013

Przepis na sałatkę grecką, zwaną sałatką wiejską - Horiatiki


Oliwki czarne firmy Food@Joy

Składniki:
3 duże twarde dojrzałe pomidory 
1 ogórek
1 cebula (najlepiej czerwona)
1 jasnozielona papryka
oliwki czarne z pestkami ( Grecy nie jedzą oliwek bez pestek)
gruby plaster fety
oregano
oliwa z oliwek 
cytryna

Wykonanie :

Pomidory umyć i pokroić na ósemki. Ogórki w pól plasterki. Paprykę umyć, usunąć nasiona i pokroić na pierścienie średniej grubości. Cebulę pokroić w półpierścienie. Dodać oliwki i całość delikatnie wymieszać. Na wierzchu położyć gruby plaster fety. posypać oregano i serwować. Koniecznie z oliwą z oliwek i cytryną do wyciśnięcia. Sałatkę najczęściej podaje się w głębokim talerzu.
PS Podaję przepis na oryginalną grecką sałatkę. Na zdjęciu sałatka w polskim wykonaniu, bez cebuli, z sałatą i oliwkami bez pestek. Na drugim zdjęciu oliwki czarne bez pestek ręcznie zbierane [TUTAJ]


czwartek, 21 lutego 2013

Sałatka z tuńczykiem i grecką fetą.




Składniki na 4 porcje:
Tuńczyk firmy Food&Joy
1 puszka tuńczyka w oleju w kawałkach
½  puszki kukurydzy [TUTAJ]
2 korniszony
½ paczki sałat mix
1 czerwona papryka
100 g ser  grecki feta
Sos vinegrette

Wykonanie:

Tuńczyka osączyć na sicie. Olej zachować. Ogórki pokroić w półplasterki, paprykę w kostkę. Grecką fetę pokroić w trójkąty, jak na zdjęciu.
Na spód miski rozłożyć  sałaty, a na nie kukurydzę, korniszony, paprykę. Na wierzch fetę i  osączonego tuńczyka. Można wszystko wymieszać przy układaniu w misce, ale jak będziemy somie nakładac z miski, to i tak wymieszamy.
Całość polać sosem vinegrette. Można wykorzystać  część oliwy po tuńczyku.

Sos vinegrette:

5 łyżek oliwy z oliwek, sok z ½ cytryny, rozmiażdżony ząbek czosnku, 1 łyżeczka musztardy Dijon, oregano,  bazylia, sól.  Zamiast cytryny można użyć octu winnego.
Jedno o czym należy pamiętać, to żeby sól rozpuścić w occie lub soku z cytrny. W oleju sól się nie rozpuści.

wtorek, 19 lutego 2013

Sałatka La Rosso z wędzonym łososiem .




Kilka listków sałaty lodowej,
2 pomidory pokrojone w ósemki,
5-6 suszonych pomidorów (włoskich z słoika) pokrojonych w paski,
 
1/3  czerwonej, zielonej i żółtej papryki pokrojonej w paseczki,
 
Uprażone pestki słonecznika,
 
10 dkg łososia wędzonego  pokrojonego w małe kawałki,
 
Kilka czarnych oliwek,
Sos vinaigrette (proszę użyć oliwki w której są pomidory),
Cząstki cytryny.

Etapy przygotowania

Sałaty rwiemy rękoma na kawałki, układamy na spodzie miseczki. Pomidory mieszamy z  pokrojoną papryką.  Na sałacie lodowej kładziemy pokrojone pomidory, papryki i  kawałki suszonych  pomidorów, posypujemy uprażonymi na suchej patelni pestkami słonecznika i układamy kawałki wędzonego łososia.
Całość polewamy sosem vinaigrette. Dla przypomnienia sos vinaigrette – ząbek czosnku, 1 mała łyżeczka musztardy Dijon, jasne aceto balsamico de Modema, odrobinę soli teraz, ponieważ w oleju sól się nie rozpuści. Wszystko wymieszać i dolewać oliwy z oliwek.

niedziela, 17 lutego 2013

Przepis na faszerowane udko z kostką.





Rodzynki sułtańskie firmy Food&Joy
Składniki  na  4 porcje:

4 udka z kurczaka
15 dkg tłusta wieprzowina
10 dkg pieczarki
1 cebula
3 kromki chleb tostowy
Sól, pieprz, majeranek
5 dkg rodzynki  sułtańskie ( wcześniej namoczone) [TUTAJ]
150 ml bulionu z drobiu
Olej do smażenia

Wykonanie:
 Udka delikatnie wytrybować z kości, tak żeby nie uszkodzić skóry. Dłuższe kości oddzielić od stawu, pozostawić, usunąć szpilkę.
Pieczarki  i cebulę pokroić  w kostkę, przesmażyć na oleju. Mięso zmielić razem z przesmażonymi pieczarkami, cebulą i chlebem tostowym.
Całość wyrobić na jednolitą masę, dodać przyprawy.
Farszem napełnić  płaty udek, włożyć odłożone kości, zwinąć  i całość obwinąć nitką kucharską. Obsmażyć na patelni, przełożyć na blachę i piec w piekarniku 170C około 40 minut. W trakcie pieczenia podlać bulionem, pod koniec dodać rodzynki.
Po wyjęciu z piekarnika, zdjąć nitkę. Ułożyć  na talerzu i podlać wytworzonym sosem z rodzynkami.
PS. Oczywiście roladki można zrobić bez włożonej kości, która w tym daniu, jest tylko dekoracją.


piątek, 15 lutego 2013

Grillowana biała cebula z serem gorgonzola.


Z cyklu - małe szybkie przekąski.






4 porcje:
Ser gorgonzola Firmy Food&Joy

1 biała cebula
12 dkg ser gorgonzola [TUTAJ]
8 czarnych oliwek [TUTAJ]
2 łyżki  zagęszczonego octu balsamicznego
1 łyżka oliwy do posmarowania patelni grillowej






Wykonanie:

Cebulę obrać, pokroić na 4 plastry. Patelnię grillową przesmarować olejem i grillować cebulę  z obu stron.
Na każdy  grillowany plaster cebuli położyć  po  ok. 3 dkg sera gorgonzola, albo innego  sera pleśniowego, dodać  po 2 czarne oliwki . Polać  zgęszczonym octem balsamicznym.




środa, 13 lutego 2013

Propozycje na Walentynki.


Walentynki - dzień miłości  - dzień zakochanych










Walentynki już jutro – 14 lutego.


Trzeba się do tego święta trochę przygotować, dlatego piszę już dzisiaj. Może coś  się spodoba.  Myślę ,że każdy z nas ma jakiś pomysł na spędzenie tego dnia ze swoją Walentynką czy Walentym.
Nazwa pochodzi od św. Walentego, którego wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest również tego dnia.

 Na Zachodzie, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych czczono św. Walentego  jako patrona zakochanych.
 Dzień 14 lutego stał się  okazją do obdarowywania się drobnymi upominkami.

Do Polski obchody walentynek   trafiły w latach 90. XX wieku z kultury francuskiej i krajów anglosaskich a także wraz z kultem świętego Walentego z Bawarii i Tyrolu.
Święto to konkuruje o miano tzw. święta zakochanych z rodzimym świętem słowiańskim zwanym potocznie Nocą Kupały lub Sobótką, obchodzonym w nocy z dnia 21 na 22 czerwca.

Walentynki, dzień zakochanych. Rodowód tego święta sięga XIV wiecznej Anglii. O tradycji wspomniał w Hamlecie – Szekspir:

’’ Dzień dobry, dziś święty Walenty, dopiero co świtać poczyna, młodzieniec snem leży ujęty, a hoża doń puka dziewczyna.
Podskoczył kochanek, wdział szaty, drzwi rozwarł przed swoją jedyną, i weszła dziewczyna do chaty, lecz z chaty nie wyszła dziewczyną „

Na dworze Ryszarda Lwie Serce, rycerze składali ślubu wierności swoim platonicznym wybrankom właśnie w dniu 14 lutego i co roku je odnawiali.
Już wtedy obdarowywano się symbolicznymi prezencikami. Mężczyźni darowali swoim wybrankom złączone serduszka, zapinki. Bardzo popularna była ozdoba w kształcie litery A z koronąAmor omnia vincit” – miłość wszystko zwycięża. Kobiety dawały np. pukiel włosów, chusteczkę własnoręcznie wyhaftowaną czy też coś ze swojej odzieży.

Walentynką początkowo był wiersz zawierający wyznanie miłosne. Starano się, tym liścikom nadać indywidualną treść i szatę graficzną. Niektóre z nich to prawdziwe dzieła sztuki.

W  obecnych czasach, najbardziej rozpowszechnioną formą składania sobie walentynek, jest forma elektroniczna.
Jeszcze ciekawostka – najdroższą walentynką była kartka z litego złota wysadzana diamentami i szmaragdami, którą Arystoteles Onasis ofiarował Marii Callas.
Jej wartość oszacowano na kwotę 250 tysięcy dolarów. Uff, przez chwilę chciałbym być Onasisem, by móc taką kartke podarować mojej Walentynce.


Arabskie przysłowie mówi " Tam gdzie jest miłość, tam nie ma biedy " ( Where there is love, there is no poverty ).

Co jadają zakochani? – Don Juan omlet z 10 jajek, Casanova 50 ostryg.


 Pomyślałem o zakochanych, którzy ten dzień i wieczór spędzą tylko ze sobą i postanowiłem dla nich ułożyć menu .

 W trakcie kolacji polecam dobrą komedię  z  J.Albą i J.Roberts –„ Walentynki” -  z roku 2010. Według mnie jest to raczej film obyczajowy. Zapamiętałem kwestię wypowiadaną przez aktora :

 „ W związku musisz zaakceptować drugiego człowieka w całości, a nie tylko to, co Ci się podoba. Głupotą jest odwrócić się od czegoś takiego jak miłość.

Menu walentynkowe:


Na dobry początek – Truskawki maczane w gorącej kawowej czekoladzie z dodatkiem kardamonu  i obowiązkowo francuski szampan,

Jako przystawka    -  Sałatka z avokado i granatu,

Zupa   -  Krem z pomidorów z czerwoną fasolą i świeżą bazylią,

Danie gorące – Filet z dorsza w cieście piwnym z langustynką,( scampi)

Na koniec tej kolacji –  Tiramisu mój ulubiony deser, co tłumaczy się - poderwij mnie.

Deser -  A na deser ?  - wspólna kąpiel z bąbelkami w wannie i w kieliszku (myślę o pozostałym szampanie), kilka zapalonych świeczek i cicha nastrojowa  muzyka.



Jest w tej mojej kolacji dużo składników określanych mianem afrodyzjaków. Osobiście myślę, że dwojgu zakochanym  i zafascynowanych sobą, żaden afrodyzjak nie jest potrzebny.
                                                                                                                                  Christopher

Truskawki w kawowej czekoladzie z dodatkiem kardamonu.



Truskawki
100g czekolady  kawowej z kardamonem
1łyżka masła
50 ml śmietana kremówka 36%

W  kąpieli wodnej rozpuścić masło i czekoladę, dodać śmietankę, dobrze wymieszać rózgą.
W rozpuszczonej czekoladzie maczać truskawki. Nabić na wykałaczki i jabłko. Odstawić do zastygnięcia. Można również maczać truskawki w gorącej czekoladzie i popijać szampanem.
Są również specjalne urządzenia tz. fontanny fondue do zanurzania w gorącej czekoladzie różnych owoców i wypieków.


Krem z pomidorów z czerwoną fasolą i bazylią.



2 puszki pomidorów  bez skórek [TUTAJ]
1 cebula pokrojona w kostkę
2 ząbki czosnku  drobno posiekane
Czerwona fasola i pomidory bez skórek firmy Food&Joy
2 łyżki masła
1 łyżka oleju
1 łyżka mąki
½ łyżeczki suszonej bazylii
¼ łyżeczki oregano
3 suszone pomidory
2 listki laurowe
3 kulki ziela angielskiego
3-4 suszone włoskie pomidory
1 litr bulionu z drobiu
2 łyżki śmietany 18%
Świeża bazylia do posypania zupy
2 puszki czerwonej fasoli  [TUTAJ]
Sól, świeżo mielony pieprz

Na dużej patelni rozgrzać olej z dodatkiem masła. Przesmażyć krótko czosnek, dodać  cebule i ją zeszklić. Posypać  1 łyżką mąki i smażyć jeszcze minutę mieszając . Dodać  pomidory z zalewą, suszone włoskie pomidory, liście laurowe, ziele angielskie  i  dusić ok. 10 minut.
Całość  przełożyć do garnka, zalać bulionem z drobiu, gotować około 20 minut. Dodać bazylię, oregano, pieprz. Jeżeli potrzeba to posolić do smaku. Można dodać kilka kropel maggi w płynie.
Z zupy wyjąć liście laurowe i ziele angielskie i przy pomocy blendera zmiksować. Dodać śmietanę, wymieszać  i na koniec  dodać przepłukaną wrzątkiem czerwoną fasolę z puszki. Całość dobrze podgrzać, ale już nie gotować. Podając posypać pociętymi listkami świeżej bazylii.

Coctail z avokado .....




1 awokado, dojrzałe
1/2 ananasa świeżego lub z puszki
sok z 1 limety lub cytryny
2 łyżki brandy
2 łyżki konfitury limonkowej z tymiankiem
100 g szynka wędzona
Pestki 1 granatu
Kiełki z rzodkiewki


Oziębić 2 pucharki.
Awokado obrać ,pokroić w kostkę i skropić sokiem z limety.
Ananasa również obrać i pokroić w kostkę lub wykorzystać kostki z puszki.
Szynkę pokroić w paseczki.
Ułożyć w pucharkach ,polać łyżką brandy i dodać łyżkę konfitury limonkowo tymiankowej.
Ozdobić lionką, pestkami granatu i kiełkami rzodkiewki.

Dorsz w cieście piwnym z langustynką.



140 g filet z dorsza
Przyprawa do ryb
mąka

Ciasto piwne – na 10 porcji

½ l mleko
½ piwo
1/6 k. drożdże
1 ł. Soli
¼ ł cukier
Mąka
Odstawić na 5 godzin


Filety z dorsza posypać przyprawą do ryb, odstawić do lodówki.
Ciekawostką jest tutaj ciasto piwne, do którego dodajemy drożdże. Należy pamiętać żeby wszystkie składniki dobrze wymieszać. Nie podaję ilości mąki, ponieważ dosypujemy jej tyle, żeby uzyskać ciasto o gęstości śmietany. Ciasto musi odstać . Rybę obtaczamy w mące, a następnie maczamy w cieście i smażymy na głębokim tłuszczu. Ciasto przed użycie należy jeszcze raz dobrze wymieszać.

Tiramisu.



Istnieje wiele przepisów na ten deser. We Włoszech występuje w różnych regionalnych odmianach. Deser może być prostokątny, okrągły, albo podany w pucharkach czy miseczkach.

Składniki:

500 g serka mascarpone
20 dag cukru
4 jajka
1 szkl. mocnej kawy Jacobs
½ szkl Amaretto
5 łyżek ajerkoniaku lub innego likieru
30 dag biszkoptów
1 łyżka kawy lub kakao lub czekolady do posypania

Wykonanie:

Żółtka utrzeć z cukrem i wymieszać z mascarpone i ajerkoniakiem.
Ubić białka, dodać do serka.
Do kawy dodać Amaretto, maczać biszkopty i układać w naczyniu o wysokim brzegu.
Na biszkopty wyłożyć część kremu, znowu nasączone biszkopty i przykryć resztą kremu.
Posypać kakao, kawą lub czekoladą. Wstawić do lodówki na kilka godzin.

sobota, 9 lutego 2013

Śledzik – skąd ta tradycja?



Na ten temat przeczytałem [TUTAJ]
To właśnie fantazji szlachty zawdzięczamy bogatą tradycję hucznych zabaw tuż przed Wielkim Postem, przy suto zastawionym stole pełnym wysokoprocentowych trunków. Wszyscy jedli i pili do upadłego wiedząc, że już wkrótce post i trzeba będzie zacisnąć pasa na długie 40 dni.
Filety ze śledzia z suszonymi pomidorami i oliwkami firmy Food&Joy  [TUTAJ]
Trzy dni szaleństwa kończył śledzik. O północy do drzwi pukał Popielec - postać w łachmanach i ze śledziem w dłoni, która była symbolem Wielkiego Postu. Przepędzał z karczmy wszystkich tancerzy, a tych bardziej opornych traktował batem.

Zabieganym, zapracowanym i nie mającym czasu na przygotowanie śledzi, polecam dwa doskonałe produkty firmy Food&Joy [TUTAJ]

  1. Filet ze śledzia z suszonymi pomidorami [TUTAJ]
  2. Filet ze śledzia z oliwkami [TUTAJ]

Jedna z moich fanek zapytała mnie dlaczego korzystam z produktów firmy Food&Joy, odpowiem krótko - bo życie ma smak. 
W  swojej kuchni zawsze używam świeżych i dobrych produktów. Te, które reklamuję spełniają moje oczekiwania, poza tym, sprzedawane są w rozsądnej cenie. Nigdy nie kupuję np. szynki gotowanej, która kosztuje 12 zł za 1 kg. Zawsze zadaję pytanie, jak to możliwe świeża szynka (mięso) kosztuje 17 – 19 zł. za kg, a przetworzony produkt tylko 12 zł. Oczywiście znam odpowiedź.


Śledziowa wieża.




Składniki:

Papryka konserwowa firmy Food&Joy [TUTAJ]
1 ugotowany ziemniak w łupinie,
1 łyżka majonezu
1 śledź matias w oleju pokrojony w paski
½ cebulki drobno pokrojone
Świeżo zmielony pieprz
1 mały ogórek kiszony pokrojony w kostkę
1 mała papryka konserwowa [TUTAJ]

Wykonanie:

Ziemniak obrać, pokroić w talarki, rozłożyć ściśle w ausztycherze ( obręczy). Docisnąć łyżką i na ziemniakach rozsmarować majonez. Następnie go góry, warstwami. Śledź pokrojony w paski, cebulkę, cebulkę oprószyć świeżo zmielonym pieprzem, ogórki i na wierzch paprykę.
Cebulka odbierze oliwę ze śledzia i nie trzeba jej niczym doprawiać.


Śledź w śmietanie.





2 szt. śledź  matias
100 ml. śmietana 18%
1 cebula pokrojona w kostkę
1 małe jabłko winne
½ łyżeczki tarty chrzan
½ sok z cytryny
Pieprz grubo mielony

Jabłko starte na tarce i chrzan skropić cytryną, dodać pokrojoną w drobną kostkę cebulę, wymieszać ze śmietaną. Polać pokrojone w paski śledzie, posypać  świeżo zmielonym pieprzem.


Sałatka śledziowa.






Fasola czerwona [TUTAJ]
2 śledzie, matiasy w oleju
2 cebule średnie
2 ogórki kiszone
3 jajka ugotowane
1 puszka fasoli czerwonej [TUTAJ]
2 łyżki przecieru pomidorowego
2 łyżki ketczupu






Śledzie pokroić w paseczki .Wsypać osączoną i przepłukaną na sicie fasolę. Dodać pokrojoną w kostkę cebulę i ogórki oraz jajka ugotowane na twardo.
Przecier wymieszać z ketczupem, dodać do sałatki i wszystko wymieszać.
Odstawić na noc do lodówki. Sałatka musi się dobrze "przegryźć".
Jeżeli mamy taką potrzebę, to możemy dosypać przyprawy. Ja tego nie czynię.

Śledź opiekany.



Składniki:
1 kg śledź świeży
Liść laurowy i ziele angielskie Food&Joy [TUTAJ]
2 cebule pokrojone w piórka
1 szk. ocet spirytusowy  6%
2 szklanki wody
2 liście laurowe [TUTAJ]
5 kulek ziela angielskiego [TUTAJ]
Sól, pieprz świeżo mielony
Olej do smażenia.

Wykonanie:

Śledzie wypatroszyć, umyć, osuszyć, posolić. Zagotować wodę z octem, dodać liść laurowy, ziele angielskie i cebulę. Gotować około 10 minut. Dodać  sól  i pieprz.
Śledzie usmażyć na oleju. Ułożyć w naczyniu i zalać zalewą. W zalewie octowej trzymać minimum 24 godziny.

piątek, 8 lutego 2013

Tort węgierski z karmelem i bitą śmietaną.




Przygotować wcześniej :  - z wydrylowanych wiśni  zlać  sok (zachować), a wiśnie zalać  spirytusem. Pozostawić  w zalewie 24 godziny, a następnie wiśnie przecedzić na sicie. Spirytus i wcześniej zlany sok z wiśni połączyć  i postępować wg. poniżej napisanych wskazówek.

Biszkopt – tortownica 24cm.

5 jaj
5 łyżek cukru
5 łyżek mąki tortowej
2 łyżki ciemnego kakao  Deco Morreno [TUTAJ]
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Białka ubić z cukrem. Ubić żółtka i połączyć z białkami.
Mąkę, kakao i proszek przesiać do masy jajecznej. Delikatnie wymieszać i nałożyć do formy.
Piec 30-35min w temp.160stop.
Po przestudzeniu przekroić na 2 krążki i nasączyć ponczem.
Poncz 3/4 szklanki- sok od wiśni ze spirytusem

Krem

2 kostki masła
2 żółtka
2 jajka
8 łyżek cukru pudru
3 łyżki ciemnego holenderskiego kakao  Deco Morreno [TUTAJ]
1 łyżka soku z cytryny
4-5 łyżek spirytusu
1 słoik wydrylowanych wiśni 


Jajka i żółtka ubić z cukrem na parze. Ostudzić.
Ucierać masło i dodawać po łyżce masę jajeczną.
Dodać kakao. sok z cytryny i spirytus. Wlewać stopniowo.

Nasączony krążek posmarować dosyć grubo kremem i wtłoczyć wiśnie wcześniej zalane spirytusem. Spirytus spod wiśni wykorzystać do ponczu.
Nałożyć drugi krążek, posmarować resztą kremu i ozdobić wiśniami.
 Polecam kakao belgijskie marki Van Houten albo holenderskie Deco Morreno.[TUTAJ]. Korzystałem z tego drugiego, ma oprócz doskonałego smak, głęboki ciemny kolor.

Karmel
Cukier trzcinowy z Mauritiusa

50 g cukier trzcinowy z Mauritiusa  firmy Food&Joy  [TUTAJ]
30 ml woda

Przekonałem się do produktów firmy Food&Joy  [TUTAJ] i do zrobienia ozdoby z karmelu korzystałem z otrzymanego od tej firmy cukru trzcinowego z Mauritiusa. Nie zawiodłem się i tym razem. Ozdoba wyszła bardzo ładna.
Cukier trzcinowy  rozpuścić w garnuszku z dodatkiem wody, cały czas mieszając aż do uzyskania właściwego koloru i konsystencji. Zdjąć z gazu i pozwolić na lekkie schłodzenie. Można wstawić garnuszek do zimnej wody, m.in. żeby przerwać gotowanie i zgęstnienie karmelu. Karmel wylewamy cienką strużką  maczając łyżkę,  na papier do pieczenia. Kształt jaki chcemy uzyskać zależy od nas. Pozostawiamy na papierze około 10 minut i zdejmujemy dekorując nasz tort. Możemy również dodać bitą śmietanę.
W ten sposób uzyskaną ozdobę, można wykorzystać również przy innych deserach.

PS. Tort węgierski jest tortem tylko dla dorosłych i jednak po zjedzeniu ze względu na dużą zawartość alkoholu nie prowadzimy żadnych pojazdów.


środa, 6 lutego 2013

Tłusty czwartek.




Pączki z dwoma dżemami.




Był sobie mały okrągły pączek, był lukrowany i nie miał rączek, miał za to smaczną brązową skórkę, a w środku, dziurkę na konfiturkę.

Konfiturka  mi się skończyła. Zrobiłem jej w ubiegłym roku chyba trochę za mało, albo za często  tej zimy  podawałem moim gościom  doskonałą herbatę z rumem i konfiturą. Pierwszy raz piliśmy z żoną  taką herbatę przed wielu laty w rosyjskiej restauracji. Tak się w niej rozsmakowaliśmy, że kupiliśmy  specjalne tygielki  z małymi filiżaneczkami na konfiturę do parzenia tej doskonałej  herbaty.

Tegoroczne pączki zrobiłem z dwoma dżemami. Dżemem wiśniowym [TUTAJ]  i pomarańczowym [TUTAJ] doskonałej firmy Food & Joy .

Małe wyjaśnienie.

Od firmy Food & Joy otrzymałem paczkę z kilkoma produktami, które sprzedają. Do tego typu przesyłek podchodzę   z dużą dozą nieufności  i z zasady kończę wysłaniem maila z podziękowaniem. W tym jednak przypadku, już po zdjęciu folii, zobaczyłem gustownie  przewiązany czerwoną wstążką firmowy karton. W nim kilka zapakowanych w eleganckie opakowania produkty m.in. w/w dżemy, złote rodzynki, kandyzowaną żurawinę w czekoladzie, oliwę z oliwek i jeszcze kilka innych produktów.

Skoro już dostałem, to muszę spróbować.
No i zaczęła się degustacja, do której zaprosiłem największego smakosza, a zarazem krytyka, moją żonę.
Na pierwszy ogień, poszły dżemy i żurawina.
Zjedliśmy świeżutkie rogaliki, posmarowane masłem i dżemami. Faktycznie, mają intensywny smak. Jak wiśnia, to wiśnia, jak pomarańcza, to pomarańcza. Co jest jeszcze ważne, doskonale się rozsmarowują.
Przy śniadaniu wpadliśmy na pomysł, żeby wykorzystać dżemy zamiast konfitury do naszych  pączków. No i był,  jak to się mówi strzał w dziesiątkę.
 Jeżeli chodzi o żurawinę, to niestety już jej nie ma, była wyśmienita.
Najbardziej zaskoczyły mnie ceny produktów Food & Joy [TUTAJ] – są naprawdę przyzwoite, dobry towar, rozsądna cena.
Od pary lat mieszkam w wymarzonym domu na wsi. Każde zakupy, to wyjazd do marketu i dodatkowe pieniądze na paliwo, a takich, w takiej jakości produktów i tak tam nie kupię.
Następnym daniem zrobionym z otrzymanych produktów będzie coś z fasoli. Co to będzie jeszcze nie wiem.
Dzisiaj, chociaż dopiero jutro jest tłusty czwartek, zajadam się pączkami, które to polecam.

Staropolskie przysłowie mówi :

Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.

Pączki z dwoma dżemami.

Dżemy firmy Food&Joy
Składniki: 
0,5kg mąki
3 łyżki cukru
1 szklanka mleka
125g masła
3 jajka
5 dkg drożdży
dżem pomarańczowy i wiśniowy
kandyzowana skórka pomarańczy
cukier puder na lukier

Masło roztopić ,dodać cukier trochę mleka, wkruszyć drożdże ,posypać 2 łyżkami mąki i szczyptą soli. Odstawić ,aby trochę podrosło.
Wlać resztę mleka, roztrzepane jajka i wsypać przesianą mąkę.
Wyrobić gładkie ciasto, podzielić na 2 części i rozwałkować niezbyt cienko.
Na jednej części zaznaczyć lekko kółka ausztycherem lub szklanką.
W środku kółek nałożyć na przemian, do jednego łyżeczkę dżemu pomarańczowego, do następnego wiśniowego.
Całość nakryć drugą częścią ciasta.
Za pomocą np. szklanki wyciąć placuszki, uważając, aby dżem znalazł się pod szklanką.
Na dobrze rozgrzany smalec wrzucać placuszki. Odwracać w trakcie smażenia. Placuszki wyrosną na ładne, średniej wielkości pączki. Wyłożyć na papier kuchenny.
Przygotować lukier, polać pączki i posypać skórką pomarańczową. Dopiero po dodaniu skórki, przypomniałem sobie, że mam również doskonałą skórkę kandyzowaną w czekoladzie firmy Food & Joy [TUTAJ].Połączenie lukru z czekoladową skórką pomarańczową, wprowadziłoby do naszych pączków dodatkowy ciekawy smak.



poniedziałek, 4 lutego 2013

Pieczeń z rostbefu na różowo.





Podam dwa przepisy  publikowane na stronie kuchnia+, świetnego mistrza kuchni Adama  Chrząstowskiego. Oba dwa są sprawdzone przeze mnie i są na prawdę dobre.

Przepis pierwszy.
Składniki:

75 dkg rostbefu
1 butelka czerwonego wina
Sól,  pieprz świeżo zmielony
Olej do smażenia.

Wykonanie:

Mięso oczyść dokładnie z błon i powięzi. Popieprz i obsmaż z każdej strony na bardzo gorącym oleju. Wstaw do piekarnika o temperaturze 80 st. C i piecz do momentu aż mięso będzie miało w środku 54 st, C. W tym czasie wlej do rondla wino i zredukuj płyn o 90%. Upieczony rostbef krój w plastry, posól i polej winną esencją.

Przepis drugi.
Składniki:

2 kg rostbefu
Olej do smażenia
Mąka do oprószenia

Marynata:
1/2 szklanki oliwy
4 ząbki czosnku pokrojonego w plasterki
3 łyżki sosu sojowego
1 łyżka sosu Worcester
1 łyżka musztardy
1 łyżeczka utłuczonego czarnego pieprzu
1 łyżeczka cukru
3 gałązki rozmarynu
3 gałązki tymianku

Wykonanie:


Składniki marynaty wymieszać i zanurzyć w niej oczyszczone mięso. Po dwóch lub więcej godzinach marynowania wyjąć i lekko oprószyć mąką. Obsmażyć na oleju z każdej strony na rumiano. Ułożyć na kratce do pieczenia i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni C. Piec krótko, ok. 30 minut. Wyjąć i odstawić, by soki wewnątrz pieczeni rozeszły się równomiernie. Podawać na ciepło lub pokrojony w cienkie plasterki na zimno.

piątek, 1 lutego 2013

Stek z polędwicy z grilla – średnio wysmażony.





Na 4 porcje:

1 kg polędwicy środkowej ( bez ogona i głowy )

Marynata :

½ łyżeczki  tymianek, rozmaryn,
Kilka ziaren czarnego pieprzu,
4 ziarenka  ziela angielskiego
2 liście laurowe
3 ząbki rozgniecionego i posiekanego czosnku
½  szklanki oliwy

Dodatkowo:
100 ml czerwonego wina do zdeglasowania patelni.

Tymianek, rozmaryn, liść laurowy, ziarenka pieprzu i ziela angielskiego włożyć  do moździerza  i rozetrzeć . Czosnek rozetrzeć  nożem na desce i posiekać.
Oliwę wlać do naczynia w którym będziemy polędwicę marynować, dodać roztarte w moździerzu zioła  i posiekany czosnek. Wszystko razem wymieszać. Oczyszczoną z błon polędwicę posypać świeżo  grubo zmielonym  pieprzem i włożyć do marynaty. Przykryć  folią  spożywczą  i wstawić do lodówki na 24 godziny. Polędwice w tym czasie należy kilka razy odwrócić.
Polędwicę wyjąć z marynaty, pokroić na 4 steki po 25 dkg.
Polędwicy nie należy rozbijać żadnym tłuczkiem, wystarczy lekko rozpłaszczyć naciskając dłonią leżące steki na desce.
Smażyć na dobrze nagrzanym  grillu po 4 minuty z każdej strony, a następnie przesunąć steki w chłodniejszą część grilla. Mięso powinno odpocząć. W terminologii kucharskiej  - leżakować, podczas którego zamyka w sobie wszystkie soki.
 W domu smażyć  na dobrze  nagrzanej patelni  grillowej, a następnie przełożyć  na inną patelnię, nakryć   folią aluminiową i wstawić do piekarnika, nagrzanego do 100 C na około 6 minut.

Zdeglasować patelnię czerwonym winem. Zdeglasować – czyli wlać niewielką ilość płynu ( w naszym przypadku wina), po zdjęciu z patelni steków. Chodzi o odzyskanie przypalonych cząstek mięsa i aromatów w celu uzyskania sosu.

O czym należy pamiętać:

1.Polędwicę solimy dopiero po usmażeniu.
2. Steki z polędwicy powinno się obracać tylko raz na drugą stronę podczas smażenia.
3.Polędwica średnio wysmażona po przekrojeniu powinna być lekko różowa.

PS. Na zdjęciu pokazana jest na steku, grillowana cebula. W domu bez odpowiedniego urządzenia nie jest to  w takim kształcie możliwe do  wykonania.Stek taki podaje mój najzdolniejszy uczeń Paweł B. szef dużej restauracji w Irlandii.